18 sty 2018

Sowia Poczta




Cześć! Mam nadzieję, że święta minęły w dobrej atmosferze, a Nowy Rok przygotowaliście z hukiem! 

Ktoś tu jeszcze jest, zagląda, czeka na jakąś nowość? Jeśli tak to super, i kłaniam się nisko przepraszając, ale to chyba tradycja będzie, że po wrześniu łapię takie wielkie przerwy w publikowaniu! Ale mam nadzieję, że jak już odetchnę po grudniu (tak jeszcze nie doszłam do siebie, ponad 120 godzin w dwa tygodnie! -never again) to wrócę ze zdwojoną siłą. Jestem na etapie, że dłonie wciąż mam tak... słabe, że bolą i trzęsą się, cierpię na jakąś bezsenność - kręcę się jak głupia i nie mogę znaleźć sobie miejsca w wielkim łóżku, a wieczorami mój mózg chyba zapomina do czego służy. Nie umiem sklecić nic sensownego do żadnych z opowiadań, ani tłumaczenia mi nie idą. 

Teoretycznie mam dla Was drugą część Niech stanie się cud, którą jestem mega podekscytowana, nawet jeśli nie dorasta nawet do pięt swojej poprzedniczce, ale nie zawaliłam jej! Z czego się mega cieszę, bo powiem wam, że ta Drastoria podniosła poprzeczkę nieźle. Macie może jakieś pomysły na podtytuł dla pierwszej części? Dajcie znać. 

Tymczasem pozdrawiam ;* 

11 komentarzy:

  1. jestem. czekam.
    sesja zbliża się nieubłaganie, a ja nie mam czego czytać ;)

    pozdrawiam i życzę Weny, Klaudia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z utęsknieniem czekam na kolejną część Nowych szans ale warto czekać ;)

    Dużo weny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A co z Tying the Nott?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autorka oryginału dalej nie wznowiła opowiadania.

      Usuń
    2. Czy autorka nie opublikowała 37 rozdziałów? A my mamy TYLKO 3?

      Usuń
    3. Tak, ma 37, ale dalej tego nie wznowiła, a nie zamierzam spędzić nad tym tyle czasu, gdy moze się okazać, że Shay nie będzie go kontynuowała. - Vixen

      Usuń
    4. Jedyne opowiadanie na które tak tutaj czekałam... Szkoda...

      Usuń
    5. No ja nic na to nie poradzę przecież. Jeśli tylko autorka wznowi je, ja również wznowię tłumaczenie.

      Usuń
  4. Przyjdzie trochę słońca, to może i człowiek się trochę rozbudzi. ;)
    I totalnie zaskoczyłaś mnie tą informacją o nowej Drastorii, awww. Nie wiem, co tam ostatecznie wymyśliłaś, więc trudno dumać w ciemno nad tytułem, ale może jakieś "Życie cudem jest"? Tak idąc tropem cudów ;) Cokolwiek nie wymyślisz, WIEM, że będzie super <3
    Trzymaj się mocno! :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja zaglądam i nie mogę się doczekać nowości u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń